Moim zdaniem...

..osobistym i niezależnym

Skąd wziął się Wszechświat?


Hipotez na problem powstawania Kosmosu wysnuło się na przestrzeni dziejów tyle, że precyzyjnie i ponad jakąkolwiek obiekcję orzec, która z nich jest wiarygodna, zaś która jedynie majakiem nie godnym funta kłaków, stanowi nie byle jakie wyzwanie dla najwartościowszych teoretycznych geniuszy naszych czasów.

Kosmos

Za przewodnią tezę, popularnie przyjętą a także wdrażaną w szkołach zaakceptowano tę o Wielkim Wybuchu – czyli erupcji nieskończenie gęstej materii, która spowodowała zaistnienie tego wszystkiego co określamy aktualnie kosmosem – gwiazd, planet całych galaktyk... Wszak niegasnące pytanie, na jakie nadal nie da się wyszukać odpowiedzi zawiera w sobie: „skądże się wziął ten Wielki Wybuch?” - w końcu „coś” musiało go spowodować, musiało dać zalążek bycia. Cóż mogło być owym zaczątkiem, czy może bowiem powstać cokolwiek z niczego? – te i mnóstwo podobnych zapytań powodują o zawrót głowy niejednego badacza, zaś dla normalnego człowieka są zwyczajnie niezrozumiałe.

Pytania egzystencjalne, bowiem tak wypada je traktować stały się oparciem powstania wielu spekulacji starających się dać odpowiedź na to, na co odpowiedzi przypuszczalnie nie ma. Stawały się również oparciem pochodzenia religii, gdyż jak w innym wypadku wykazywać cud Wielkiego Wybuchu jeśli nie aktywnością Jaźni Doskonalszej, perfekcyjnej? Jedno może być pewne – im więcej dochodzeń, tymże więcej hipotez, a im więcej hipotez tym ciężej na te pytania wytrzasnąć odpowiedź.

Udostępnij: